Już niedługo zobaczycie Hultajów w ruchu – popularność dosięgła i nas :)
Shoper, platforma na której oparty jest nasz sklep, wybrał naszą firmę jako reprezentację reklamową i dzięki temu powstaje właśnie Krótki Film o Hultaju.
Do naszego domu przyjechała przemiła ekipa filmowców - Dagmara i Kamil, którzy realizują to przedsięwzięcie. Nasz hultajska kuchnia, która na co dzień jest kuchnią, od święta studiem foto, tym razem zamieniła się w plan filmowy. Filmowcy okazali się przeuroczymi ludźmi – no i oczywiście prawdziwymi Hultajami!
Felietony, wywiady, zapowiedzi, stylizacje. Na naszym blogu zapraszamy Cię za kulisy codziennego życia firmy Hultaj Polski. Przeczytaj i poznaj nas bliżej!
Spodnie Hultaje!!!
Sukienki Zalotne – czym się od siebie różnią?
nie | pon | wto | śro | czw | pią | sob | ||||||
1 | 2 | 3 | 4 | |||||||||
5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | ||||||
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | ||||||
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | ||||||
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Jak wiecie, w naszym sklepie od początku proponowaliśmy takie same modele ubrań dla dorosłych i dla dzieci.
Projektując je zwracaliśmy rzecz jasna uwagę na takie oczywiste elementy jak uroda i wygoda. Ale podstawą była i jest dla nas myśl, że dzieci są takimi samymi ludźmi, jak my.
Nie są ani głupsze, ani gorsze, ani mniej zaradne. Są tylko młodsze i mają mniej doświadczenia.
Wymyślając takie same modele dla dorosłych i dzieci doszliśmy do Turbo Rodziny, czyli takiej rodziny, jak postrzegamy ją my, Hultaje.
Tradycją jest już, że Hultaj Polski pojawia się co roku na trójmiejskim Jarmarku Dominikańskim.
I w tym roku wszyscy, którzy odwiedzą polskie wybrzeże lub mieszkają w Trójmieście, będą mogli wybrać się do nas na zakupy.
Co zabieramy ze sobą?
Czy wiesz, że Hultaj Polski to jedna z pierwszych polskich firm, która zaproponowała klientom komplety ubrań w takich samych krojach dla dorosłych i dla dzieci?
Ale robimy to zupełnie inaczej, niż nasi koledzy. Sprawdzimy?
Proszę bardzo!
Starówka Warszawska i zdolna Aktorka. To nie może nie wypalić!
Tym razem namówiliśmy na zdjęcia Izę Dąbrowska, szerszej publiczności znaną jako Pani Basia z Ucha Prezesa.
Zabraliśmy ze sobą scenografię, czyli piękne, białe krzesło, które specjalnie wykonała Urszula Arty i umieściliśmy je na cichej ulicy, która w praktyce okazała się być wcale nie taką cichą. Nawet nie wiecie,ile razy musieliśmy uciekać samochodom. Nie mówiąc o tym, że podczas sesji na tej samej ulicy odbyło się prawdziwe aresztowanie!
Ale mimo tego, że musieliśmy wnosić i wynosić nasze krzesło, mimo tego, że zaplanowaliśmy sesję w deszczu, a nie spadła ani jedna kropa – bawiliśmy się znajomicie.
Iza założyła na siebie naszą Bluzkę z Kamykiem i nowe spodnie – Szmaragdy.