Zawsze wiadomo, że prezent powinien być hultajski. Ale nie zawsze wiadomo konkretnie jaki. Czy Ciocia Czesia pokocha bardziej kaptur bordowy, czy szary? A może Wujek Waldek wybierze płaszcz zamiast spodni?

Tego nie jesteś w stanie przewidzieć. Męczysz się i biedzisz, a tymczasem rozwiązanie proste jest!

Wiadomo, że koszula się przydaje – nawet te z nas, które na co dzień biegają w jeansach i trampkach lubią czasem narzucić do nich koszule. Dla niektórych z nas, to codzienność wymuszona przez dress code.
Tej potrzebie właśnie wyszliśmy naprzeciw i naszym sklepie pojawiło się coś dla miłośniczek koszul!

Obecnie to dwa modele, w dwóch różnych wersjach tkaninowych i kolorystycznych. Ale każdy z tych modeli to fantazja, przygoda i mnóstwo możliwości!

Hej ho!
Wiadoma to rzecz, ze trzeba zawsze być sobą, No, chyba że można zostać piratem. Wtedy koniecznie trzeba być piratem.

Nasza jesień pod znakiem Rebelianckiej kolekcji  jest w kolorze granatu. Płaszcz Revolter, tak kochany przez niepokorne dusze płci obojga i każdego wieku, wraca w wersji, która kojarzy się nam z morską przygodą.
Piękny granat i biel. To połączenie się nie starzeje. Wyszczuplający krój inspirowany frakiem zawsze wygląda znakomicie – z jednej strony nonszalancja i wygoda, z drugiej elegancja salonów.
Zapraszamy wszystkich rebeliantów i piratów! Dołączcie do nas :)

Jak wiecie, w naszym sklepie od początku proponowaliśmy takie same modele ubrań dla dorosłych i dla dzieci.
Projektując je zwracaliśmy rzecz jasna uwagę na takie oczywiste elementy jak uroda i wygoda. Ale podstawą była i jest dla nas myśl, że dzieci są takimi samymi ludźmi, jak my.
Nie są ani głupsze, ani gorsze, ani mniej zaradne. Są tylko młodsze i mają mniej doświadczenia.
Wymyślając takie same modele dla dorosłych i dzieci doszliśmy do Turbo Rodziny, czyli takiej rodziny, jak postrzegamy ją my, Hultaje.

Tradycją jest już, że Hultaj Polski pojawia się co roku na trójmiejskim Jarmarku Dominikańskim.
I w tym roku wszyscy, którzy odwiedzą polskie wybrzeże lub mieszkają w Trójmieście, będą mogli wybrać się do nas na zakupy.

Co zabieramy ze sobą?