Jak wiecie, jedną z hultajskich pasji jest fotografia. Robimy zdjęcia ciekawym ludziom w ciekawych miejscach. Szukamy środowiska, w którym występują Hultaje i okazuje się, że występują absolutnie wszędzie!
W tym artykule obejrzycie eleganckiego Hultaja, który wybrał się do niezwykłego miejsca, jakim jest resort Pałac Pacółtowo. Dzięki zdjęciom z backstage zobaczycie, jak wygląda hultajska sesja od zaplecza i razem z nami poznacie Pacółtowo. A naprawdę warto!
fot.backstage
Pałac w Pacółtowie to odrestaurowany z wielkim pietyzmem ponad dwustuletni zespól pałacowo-parkowy położony nieopodal Pól Grunwaldzkich. Cały kompleks tworzy siedem historycznych budynków oraz ogromny park. Piękny pałac, który stanowi centrum ośrodka, zbudowany został w 1794 roku. Położony jest przepięknie na szczycie wzniesienia, pośród zielonych pastwisk i łąk. Taki widok możecie zobaczyć rano z okna w swoim pokoju. Dodajcie do tego zdjęcia śpiew ptaków i zapach poranka.

fot. backstage
Ale sam pałac to tylko drobna część atrakcji tego miejsca! Pacółtowo jest też ośrodkiem jeździeckim i spora część terenu to stadniny. Jeśli kochacie jazdę konną, tam możecie spełnić wszystkie marzenia. Zakochana para może wybrać się na weekend ...

fot: Marcin Wiśnios
Można też pomyśleć o ślubnej przejażdżce bryczką.

fot. backstage Kuba Jabłoński
Myśleliśmy, że jedziemy tam tylko po to, żeby zrobić zdjęcia i wrócić do Warszawy. Ale zakochaliśmy się. W krajobrazie i w ludziach. Ciężko nam było opuścić miejsce, w którym natychmiast poczuliśmy się, jak w domu.
Od razu powiemy Wam jedno – nic w Pacółtowie nie jest problemem. Uczynność, pomoc i uśmiech – to dostaliśmy od razu. A pomoc była potrzebna, bo sesja zdjęciowa tylko na zewnątrz wygląda łatwo. Żeby ją zrealizować potrzeba masy ludzi, która przywozi pudła, worki, sprzęty i ciągle ma jakieś pytania i potrzeby.
Pojechaliśmy najbardziej zwartą hultajską ekipą – całe 12 osób, z których każda pracowała ciężko przez całe trzy dni.
Dzięki uprzejmości obsługi dostaliśmy dodatkowe pomieszczenie na garderobę, w którym natychmiast zrobiliśmy konieczny bałagan.
Rozstawiliśmy sprzęty do prasowania, parowania, przycinania. Tam stanęły sztendery z ubraniami. Ale okazało się, że mamy tych ubrań tyle, że zajęły nam nie tylko pokój, ale i całą łazienkę. Spódnice wyglądały jak dodatkowe tiulowe zadaszenie.
Tam właśnie w pocie czoła pracowała Aga Krupińska, która bez przerwy czesała.

fot.backstage Kuba Jabłoński
I Ada Górska, która malowała, malowała i malowała. I cały czas przychodził ktoś następny.


fot. backstage Kuba Jabłoński
Anka biegała z kartkami, na których był plan. Ale plan dość szybko okazał się iluzją. Pałac i park są tak piękne, że widząc wszystko na żywo zdecydowaliśmy się na zmiany w naszym grafiku.
fot. backstage
fot.backstage
W ogóle osób biegających było sporo: Sonia, która biegała, bo ma 7 lat, Kuba, który biegał, bo kręcił film, Oliwia, która biegała bo jest producentem. Jak widzicie, każdy powód do biegania jest dobry.
Ula nie biegała. Ula prasowała. Nawet sobie nie wyobrażacie, jakie sterty ciuchów trzeba uprasować na taką sesję. Dzielna Ula.
Modele, którzy z nami pojechali są Wam już znani. Oprócz Olgi Paszkowskiej, która pozowała u Hultajów po raz pierwszy. Ale za to jak pozowała! Piękna i zdyscyplinowana. Rzadkie połączenie!
Znana wszystkim wielbicielkom męskiej urody twarz, czyli Tomek Ciachorowski! Nie tylko świetny aktor, ale też doskonały Hultajski Model, co sprawdziliśmy po raz kolejny. No i oczywiście obiekt westchnień wszystkich Pań z Pałacu :)

fot.backstage Kuba Jabłoński
Soni nie trzeba przedstawiać. Od zawsze dziecięca twarz marki. Chociaż, jak pewnie zauważycie na zdjęciach – urosła i spoważniała. Juz nie przepada za stroszeniem jej włosów do zdjęć.

fot. Kuba Jabłoński
Była z nami Paula Godusławska, nieziemska piękność. Widzieliście ją już na naszych zdjęciach nie raz, a teraz zobaczycie w nowej odsłonie i niezastąpiony Maciek Radel, który oprócz tego, że pozuje jest dobrym duchem każdego naszego przedsięwzięcia – zawsze uśmiechnięty i energetyczny. Nawet w momentach największego zmęczenia potrafi zarazić radością.

fot. backstage
Nie sposób nie wymienić szczególnej modelki, która wybrała się z nami. Słynna Rejczel, która na facebooku wypowiada się o wydarzeniach towarzyskich i kulturalnych i ma stałe grono wielbicieli. Nie zawsze chciała pozować, ale jak już się udało, stawała się gwiazdą zdjęcia :)
fot. backstage
Na miejscu czekała na nas niespodzianka - okazało się, że pałac posiada własne lądowisko! Dzięki uprzejmości pracowników resortu udało nam się skorzystać z okazji i zrobić trochę zdjęć przy samolocie.

fot.backstage Kuba Jabłoński

fot. Kuba Jabłoński
Sporą część czasu spędziliśmy nad błękitnym pacółtowskim basenem, fotografując nową letnią kolekcję. Ten basen to prawdziwe marzenie :) Moglibyście spędzić nad nim całe lato - gwarantujemy!

fot. backstage Kuba Jabłoński

fot. backstage
Czasami nawet udawało się złapać chwilkę przerwy :)

fot. backstage
Pałacowe wnętrza to łakomy kąsek dla każdego fotografa. Ciężko było się zdecydować, na którym wnętrzu się skupić. Wszędzie warto było zrobić zdjęcie ...


fot. backstage Kuba Jabłoński
Resort w Pacółtowie to naprawdę niezwykłe miejsce. Jest jak głęboki oddech po męczącym dniu - możecie tam popływać, pojeździć konno, poleżeć na leżaku i pobujać w obłokach. Jedną z niezwykłych atrakcji jest też to, że Pacółtowo posiada własną farmę, a doskonałe jedzenie w ich restauracji podlega prawu "from farm to table", czyli wszystkie produkty są lokalnymi wyrobami. I są naprawdę smaczne :) Byliśmy nim naprawdę rozpieszczani - pierogi to naprawdę poezja!
Pracowaliśmy prawie cały czas, ale mimo to pobyt w Pacółtowie był czystą przyjemnością.
Był z nami Kuba Jabłoński, który kręcił przez cały czas film i rezultaty można już oglądac na naszym kanale YouTube oraz na naszym FB. A to dopiero początek.
Zdjęcia, które są rezultatem naszego pobytu w Pałacu Pacółtowo będą się pojawiać na naszym Fb przez najbliższe miesiące - jest ich naprawdę mnóstwo, a backstagowe fotki mogły Wam dać pewien obraz tego, co powstaje :)
Jesteście naszymi bratnimi duszami i dlatego wiemy, że wielu z Was zachwyci resort i stadnina w Pacółtowie i będziecie chcieli odwiedzić to miejsce.
Zajrzyjcie na ich Fb - dzieje się tam naprawdę sporo. Ostatnio można było w Pacółtowie wysłuchać np. koncertów Chopinowskich.
https://www.facebook.com/palacpacoltowo/?fref=ts
A tutaj możecie zapytać o możliwość rezerwacji
http://www.palacpacoltowo.pl/
Już niedługo będziecie mogli obejrzeć relację, w której pokażemy rezultaty naszej sesji!
Zaglądajcie do nas na bloga!
![]()
Blog